Wszyscy wiemy, że z seksem jest jak z pizzą. Jeśli jest naprawdę dobry, to jest dobry. Jeśli jest zły, to wciąż jest całkiem niezły. A jeśli używasz sosu barbecue, to może weź się lecz.

Nie znaczy to jednak, że do końca życia powinniśmy jeść pizzę z biedry tylko dlatego, że się do jedzenia nadaje. Niestety, poza doradzeniem kilku dobrych pizzerii albo odesłaniem was do K po przepis na idealne ciasto, nie bardzo pomogę, jeśli chodzi o pizzę. Mogę natomiast, korzystając z lat doświadczeń (dobrych i złych, chociaż przez ostatnie siedem lat raczej dobrych), niesamowitego zmysłu obserwatora i wrodzonych skłonności do mówienia innym, co jest dla nich dobre, pomóc w kwestii miłości.
Czy może być lepszy mandat do stworzenia listy rzeczy, które sprawią, że będziesz się lepiej kochać, niż komentarze też chcę takiej miłości na moim instagramie? No właśnie!

Na początek rada, która może wydawać się banalna, ale czasami trzeba zacząć od podstaw. O rzeczach oczywistych najłatwiej zapomnieć. Ale ty nie zapomnij. Lepszy seks bierze się, między innymi, z lepszego związku. Chcesz kochać się lepiej? Postaraj się lepiej kochać i

Rozmawiaj

Oczywiście istnieje szansa, że twoja druga połówka domyśli się, czego pragniesz. I oczywiście masz pełne prawo chcieć tego, żeby się domyśliła.
Po prostu tego nie oczekuj.
Mów, czego chcesz. Mów o tym jasno i otwarcie. To twój partner. Jeśli to ten właściwy, to jest właśnie tą jedną osobą na świecie, która została do tego stworzona.

Po drugie

Rozmawiaj

Pamiętaj, że żeby dobrze rozmawiać, czasami musisz się zamknąć i posłuchać. Tym się różni rozmowa od dyskusji.
Podczas dyskusji nie słuchasz, tylko czekasz na swoją kolej i z góry wiesz, że nikt nikogo do niczego nie przekona, ale wszyscy będą próbowali.
Podczas rozmowy nie próbujesz nikogo do niczego przekonać, tylko wymieniasz myśli i uczucia. Wymieniasz. Nie tylko dajesz. Nie tylko bierzesz.

Po trzecie

Rozmawiaj

SJP PWN może się ze mną nie zgodzić, ale czasami rozmowa to nie tylko wymiana słów. Słuchaj gestów, dotyku i westchnień. Słuchaj wywracania oczami, tupania i trzaskania drzwiami. Słuchaj śmiechu, szlochu, jęku i łez. To nie ma nic wspólnego z domyślaniem się, tylko z tym, czy próbujesz rozumieć.

Po czwarte

Rozmawiaj

O wszystkim. Rozmowa to różnica pomiędzy życiem ze sobą a obok siebie. Bliskość, zwłaszcza w stałych związkach, buduje się poprzez proste rzeczy. Nie rozumiem, jak można być ze sobą przez lata i nic o sobie nie wiedzieć. Nie znać swoich ulubionych kwiatów, drużyn piłkarskich, książek. Nie wiedzieć, na co ma się alergie albo jaką kawę się pije. Nie rozumiem, mimo że widzę to codziennie.

Po piąte

Rozmawiaj

Z samym sobą. Nie licz, że ktoś cię zrozumie, jeżeli sam nie próbujesz się zrozumieć. Jak masz jasno i wyraźnie powiedzieć, czego chcesz, jeśli tak naprawdę nie wiesz, czego chcesz?

Po szóste

Rozmawiaj

Rozmawiaj też z innymi. Nic tak nie pozwala nabrać dystansu do siebie, swojego związku, swoich pragnień i lęków, jak posłuchanie innych. Nie jesteś jedyną osobą, która ma problemy, oryginalne fantazje, wątpliwości i dobrze o tym wiedzieć. Kiedy wydaje ci się, że wszyscy wokół mają lepszy związek, to tylko ci się wydaje. Kiedy wydaje ci się, że wszyscy wokół mają gorszy, to tym bardziej ci się wydaje. I dobrze mieć tego świadomość.

Po siódme

Nie rozmawiaj

Czasami nie ma sensu wchodzić za głęboko ( ͡° ͜ʖ ͡°)
W języku angielskim są takie ładne zbitki ze słowem over. Overthinking overtalking zdecydowanie powinny mieć polski odpowiednik zgrabniejszy niż nadmierne myślenie i nadmierne gadanie. Znaj różnicę między rozmową a przesadnym roztrząsaniem. Czasami trzeba się zamknąć i po prostu kochać.

Wiem, że to nie jest kompletny poradnik, ale myślę, że to dobre wyjściowe punkty, zarówno jeśli chodzi o kochanie się, k o c h a n i e  s i ę, jak i kochanie siebie.
Miłość nie bierze się z powietrza. Nie rodzi się w sercu, brzuchu ani między nogami, nawet jeśli tam czujesz ją najmocniej.
Miłość, tak jak wszystkie uczucia, rodzi się w twojej głowie.
Jeśli chcesz się lepiej kochać, postaraj się lepiej rozumieć.
Jeśli chcesz lepiej rozumieć, postaraj się lepiej rozmawiać.

 

Za idealną okładkę wpisu dziękuję Adamowi