Czasami, kiedy K ma wolne, albo musi popisać, a ja akurat mam potrzebę posiedzieć w biurze, zabieram ją do pracy. Co tak się sama będzie w domu leni...
Czarownicująca wsypała wczoraj wasz babski spisek. Zastanawiało mnie, co wy tak długo robicie w drogeriach. Tak, wiem, tyle kolorowych rzeczy, buteleczek i...